www.stadowilkaiwilczka.fora.pl

Dizi · Wysłany: Pią 21:23, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Wymyśliłaś jakiś plan?

Akela · Wysłany: Pią 21:23, 04 Mar 2011 Temat postu:

-nie kłóćmy się już, neich wszyscy zagłosują kto pójdzie

Mitsuki · Wysłany: Pią 21:24, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Więc stawiam na siebie - uśmiechnęłam się

Akela · Wysłany: Pią 21:24, 04 Mar 2011 Temat postu:

-kto głosuje na mnie?

Haru · Wysłany: Pią 21:24, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Zgłaszam się...-uśmiecham się

Nadia · Wysłany: Pią 21:26, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Nie mogę wymyślić żadnego planu, gdyż nikt mnie nie chce słuchać. - powiedziała kwaśno. Machnęła ogonem i zwinęła z powrotem skrzydła.
- Sądzę więc, że na zbyt wiele się tu nie przydam. - dodała po chwili, patrząc na ziemię.

Akela · Wysłany: Pią 21:26, 04 Mar 2011 Temat postu:

dobrze mamy trzech kandydatów, więc mówcie imiona

Akela · Wysłany: Pią 21:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Kto ja? ja porpstu mam dużo problemów i chce odejść, i chce żebyści byli bezpieczni

Dizi · Wysłany: Pią 21:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Czekajcie, może wysłuchamy Nadię?

Akela · Wysłany: Pią 21:28, 04 Mar 2011 Temat postu:

-słuchamy cię Nadia, mów

Karmen · Wysłany: Pią 21:29, 04 Mar 2011 Temat postu:

Mów Nadio

Lukas · Wysłany: Pią 21:29, 04 Mar 2011 Temat postu:

Luka dopiero przyszedł nie wiedział o co chodzi .
Kto mi wytumaczy co się dzieje -spytałem głośno

Haru · Wysłany: Pią 21:30, 04 Mar 2011 Temat postu:

-Masz głosować... -uśmiecham się... -Ale najpierw posłuchaj nadi....

Karmen · Wysłany: Pią 21:31, 04 Mar 2011 Temat postu:

Ja dziś odnalazłam a i teraz cicho !! - mówię
Słuchajmy Nadie

Nadia · Wysłany: Pią 21:32, 04 Mar 2011 Temat postu:

Wow, ma dla siebie pięć minut. Musi je dobrze wykorzystać. Nie wiedziała, czy to się na coś zda, pewnie dalej będą mówić swoje, ale warto spróbować.
- Proponuję, aby kilka wilków zakradło się do tych ludzi i oceniło nasze szanse. Trzeba będzie dokładnie obejrzeć teren wokół i stwierdzić liczebność przeciwnika. Dopiero potem można wymyślać plan. - powiedziała. Rzucanie się na oślep na nieznanego wroga już na samym początku grozi klęską.